Przepis na środę: Parkujesz na „kopercie” dla niepełnosprawnych? Wstydź się!
Problemy ze znalezieniem miejsca parkingowego są codziennością kierowców w dużych miastach. To jednak nie usprawiedliwia zajmowania miejsc dla osób niepełnosprawnych. Tylko w Krakowie straż miejska wypisuje rocznie 800 mandatów za takie wykroczenie.
Posłuchaj!
Podinsp. Krzysztof Dymura z małopolskiej policji przypomina warunki, które pozwalają korzystać z „niebieskich kopert”:
Trzeba wylegitymować się kartą parkingową dla osób niepełnosprawnych. Wtedy z wyznaczonych miejsc może korzystać osoba niepełnosprawna, która otrzymała taką kartę. Mogą to być też kierujący samochodem, którzy przewożą posiadacza karty, albo kierujący pojazdem należącym do placówki opiekuńczej, rehabilitacyjnej i edukacyjnej dla osób niepełnosprawnych.
Podszywanie się pod niepełnosprawnego
Niestety są kierowcy, którzy z rozmysłem używają kart parkingowych, np. swoich dziadków, by zostawić auto na „niebieskiej kopercie”.
Artykuł 96b kodeksu wykroczeń mówi wprost, że posługiwanie się kartą parkingową bez uprawnień podlega karze grzywny do dwóch tysięcy złotych. Oczywiście, zgodnie z taryfikatorem mandaty będą odpowiednio niższe, ponieważ niezastosowanie się do znaku informującego o miejscu parkingowym dla osób niepełnosprawnych jest zagrożone mandatem w wysokości 500 zł i pięcioma punktami karnymi. Natomiast posługiwanie się kartą parkingową przez osobę do tego nieuprawnioną grozi 300 zł mandatu, Będzie to też odnotowane w kartotece policyjnej – wyjaśnia podinsp. Dymura.
Dodajmy, że te przepisy obowiązują też na drogach wewnętrznych. Wbrew obiegowej opinii, policjanci i strażnicy miejscy mogą tam wypisywać mandaty za nieuprawnione zajmowanie miejsc dla niepełnosprawnych.
Mateusz Żmija