W Krakowie trwa konferencja Asfalty 2018
Ta konferencja pozwala spojrzeć na nawierzchnię drogową z zupełnie innej strony! Eksperci dyskutują o nowoczesnych materiałach, które pozwalają budować bezpieczniejsze drogi. Inżynierowie stoją przed trudnym zadaniem. Złoża ropy naftowej się kurczą, a przecież asfalt jest produktem ubocznym z rafinerii…
Posłuchaj rozmowy Marcina Koczyby z Eweliną Nawarą i Mirosławem Bajorem:
Specjaliści z całej Polski i goście z zagranicy dyskutują nad technologiami budowy dróg. W tym roku skupiają się zwłaszcza na nowoczesnych, modyfikowanych asfaltach. Gdzie jest miejsce naszego kraju w tej tematyce? W którym kierunku zmierza inżynieria drogowa?
To, po czym jeździmy naszymi samochodami, tylko potocznie nazywa się „asfaltem”. Tak naprawdę jest to nawierzchnia z mieszanki mineralno-asfaltowej. Asfalt stanowi tam jedynie 5-7 procent. Reszta to kruszywo. Asfalt jest jednak materiałem decydującym o właściwościach nawierzchni. Kruszywo też jest ważne, ale asfalt jest zdecydowanie najważniejszy – tłumaczy Mirosław Bajor.
Prof. Radziszewski z Politechniki Warszawskiej tłumaczył z kolei, że asfalt jest najlepszym wymyślonym przez człowieka materiałem wiążącym kruszywa, bo robi to nie tylko fizycznie, ale również chemicznie.
Jak powstają asfalty?
Oprócz asfaltów naturalnych, które nie są często używane, asfalt powstaje podczas destylacji ropy naftowej. To jakby produkt uboczny. Prowadzi to do wniosku, że im lepsze rafinerie, tym gorsze materiały otrzymują drogowcy. Pojawiła się więc potrzeba rynkowa, aby modyfikować asfalt. Materiał podstawowy jest słaby i trzeba go wzmacniać polimerami. Teraz jest go nawet więcej niż samego asfaltu.
Możemy mówić o początkach nowego trendu, czyli lepiszczy syntetycznych, gdzie asfalt stanowi mniejszość. Większość to polimery niezwiązane bezpośrednio z przemysłem naftowym – dodaje Bajor.
Dla przyczepności i bezpieczeństwa drogi ogromną rolę nadal ma jednak samo kruszywo.
Więcej informacji o kolejnych konferencjach można znaleźć na stronie organizatora.
Mateusz Żmija/Marcin Koczyba